środa, 16 września 2020

W drodze do Wieńca Zdroju 😎

Miało być pod koniec maja, a z powodu covid-a termin sanatorium się zmienił. Zmieniło się też miejsce, więc po prawie dwu miesiącach zamiast do Połczyna Zdroju, to ZUS wysłał mnie do Wieńca Zdroju. Trochę było mi nie w smak, bo już nieco się nastawiłam na zachodnio pomorskie szlaki. Tym bardziej, że pomimo ograniczeń budowa niektórych ścieżek trwała i oddawano ich do użytku naprawdę dużo. Ale cóż, jak to mówią "darowanemu koniowi ...." 😁 Siadłam więc do mapy i zaczęłam sobie wyznaczać trasy, wybierając tą najkrótszą. Ale każdy, kto mnie zna wie, że te najkrótsze nie zawsze takie są 🙉 Wytyczając trasę nie znaczy, że to co wytyczone jest ściśle powielone. Nie, to tylko punkty orientacyjne, które się czasami pojawią na mym szlaku, albo i nie. Ważne by kierunek był optymalnie dobry i tyle.👀👉